Dzień trzeci okazał się najintensywniejszym dniem naszej wycieczki. Zaczęliśmy go od zwiedzenia Świątyni Wang – dowiedzieliśmy się, że została zbudowana na kształt statku bez użycia ani jednego gwoździa. Następnie rozpoczęliśmy wspinaczkę na Śnieżkę. Po drodze mijaliśmy Pielgrzymy oraz Słonecznik. Idąc grzbietem – mimo mgły – wypatrywaliśmy Wielkiego i Małego Stawu. Z Domu Śląskiego grupa naszych śmiałków wyruszyła na sam szczyt Śnieżki, gdzie miała okazję podziwiać kaplicę św. Wawrzyńca i obserwatorium meteorologiczne oraz zrobić pamiątkowe zdjęcia. W drodze powrotnej wszyscy odwiedziliśmy słynne schroniska: Strzechę Akademicką i Samotnię. Do Karpacza wróciliśmy zmęczeni, ale usatysfakcjonowani przebytą trasą (22 kilometry!).